Harry .
Były
piękne, słoneczne wakacje. W Londynie tego roku słońce mocno przygrzewało. W domu siedziałaś cały czas przed tv albo
komputerem. Całymi dniami krążyłaś po domu, w poszukiwaniu jakiegoś zajęcia.
Wszyscy znajomi wyjechali na wakacje, ale ty niestety nie mogłaś. Twoi rodzicie
od rana do wieczora pracowali, a ty sama nie chciałaś wyjeżdżać na jakieś obozy.
Pewnego dnia surfując po internecie, postanowiłaś poszukać jakiejś pracy dla
nastolatków. Znalazłaś pracę, przy rozdawaniu ulotek.
`Nic
trudnego` - pomyślałaś.
Poczytałaś
szczegóły i zadzwoniłaś pod dany numer. Stwierdziłaś, że może ci się przydać trochę
gotówki. Pracodawca, oznajmił, że już nazajutrz możesz przyjść do firmy po
ulotki. Cieszyłaś się, że będziesz miała jakieś zajęcie. Może nie jest ono
rewelacyjne, ale zawsze coś.
Na drugi
dzień, wstałaś po 11. Do `pracy` miałaś iść o 16 . Wstałaś z łóżka, i poszłaś coś zjeść. Po
śniadaniu udałaś się do łazienki, gdzie wzięłaś długą kąpiel. Ubrałaś się w to,
i poszłaś na tv. Włączyłaś kanał muzyczny, i wsłuchiwałaś się w muzykę. Nagle
usłyszałaś, że leci teledysk twego ulubionego zespołu – One Direction. Zaczęłaś śpiewać i tańczyć, ale po chwili
zorientowałaś się, że musisz już wyjść. Gdy byłaś w firmie, miła pani wręczyła
ci mnóstwo ulotek, które z trudem upchnęłaś w torebkę. Wyszłaś z budynku i
udałaś się do centrum Londynu, gdzie zawsze przechodzi masa ludzi. Pomyślałaś,
że tam szybko rozdasz wszystkie ulotki.
Po
niecałych 2 godzinach stania, rozdałaś mniejszą połowę ulotek. Byłaś lekko zła,
nikt nie chciał wziąć jednej głupiej kartki. Nie chciałaś ich wyrzucić do
kosza. Chciałaś uczciwie zarobić pieniądze.
Stałaś
zmarnowana, co chwile wyciągając do przechodniów rękę z broszurą, gdy nagle
poczułaś, że ktoś łapie cię za ramie. Wzdrygnęłaś lekko, po czym odwróciłaś
się, i zobaczyłaś, że za tobą stoi Harry Styles. Nie wiedziałaś co powiedzieć.
Stałaś i patrzyłaś na niego. On pomachał ci ręką przed oczami, i zapytał czy
wszystko w porządku. Po chwili ocknęłaś się i odpowiedziała, że wszystko ok.
Zaczęliście
chwile rozmawiać, po czym Hazz zapytał :
- Ile masz
jeszcze ulotek ?
- Tyle –
powiedziałaś, po czym otworzyłaś torebkę, i pokazałaś mu ile tego tam jest.
- WOOW. –
powiedział i wyjął sporo ulotek.
Staną po
twojej lewe stronie i zaczął krzyczeć :
- Witam
was wszystkich, zechce ktoś wziąć tą
bardzo ciekawą ulotkę ? Warto ! Mówię wam !
Gdy ludzie
go zobaczyli, zaczęli podchodzić i brać broszurki. Zaczęliście się śmiać.
Staliście, rozdawaliście i rozmawialiście ze sobą . Po 30 minutach, wszystkie ulotki zniknęły .
- Dziękuje
za pomoc – powiedziałaś.
- Nie ma
za co. Cieszę się, że mogłem ci pomóc. To była dla mnie ogromna przyjemność. –
odpowiedział uśmiechając się.
- Jak mogę
ci się odwdzięczyć ? Z uprzejmości stałeś tu ze mną, i straciłeś 30 minut
swojego cennego życia – mówiłaś wpatrując się w niego jak w obrazek.
- Te pół
godziny, które spędziłem z tobą, na rozdawaniu ulotek, były bardzo miłe. Przez
ten czas bardzo cię polubiłem . Nie musisz mi się odwdzięczać. Wystarczy, że
pójdziesz ze mną na długi spacer. – powiedział szeroko się uśmiechając.
Tobie
przez głowę przeleciało tysiąc myśli. `Harry Styles chce się iść ze mną na
spacer` - myślałaś.
- A więc
jak, zechcesz się ze mną przejść ? – zapytał ponownie, widząc, że stoisz i
wpatrujesz się w jeden punkt.
- Tak ! Pewnie ! Z wielką
przyjemnością ! – powiedziałaś szybko.
Hazz się zaśmiał, po czym
ruszyliście przed siebie .
Przechadzaliście się parkiem
i dużo rozmawialiście. Usiedliście pod jednym z drzew. Wokół was był piękny
widok. Z minuty na minutę, poznawaliście się coraz bardziej, z minuty na minutę
twoje marzenia się spełniały. Nigdy byś nie pomyślała, że kiedykolwiek będziesz
mogła zatopić się w jego cudownych zielonych oczach, że będziesz mogła poczochrać
jego popularnych loczków.
Kilka lat później,
siedzieliście pod tym samym drzewem, świętując waszą kolejną rocznicę ślubu.
- Kocham cię. Kocham was –
powiedział Harry spoglądając na twój, już dość spory brzuch, w którym żyła
wasza córeczka.
- Jak ciebie też –
powiedziałaś z uśmiechem, po czym Hazz namiętnie cię pocałował.
Kto by powiedział, że dzięki
zwykłym ulotkom, można ułożyć sobie cudowne życie .
by Kinia : >
Może i nie jest rewelacyjny, ale może komuś przypadnie do gustu : )
Czytasz - Komentuj : D dla ciebie to tylko napisanie kilka słów, dla mnie i Alex to duża radość ^^
+ awwww. ten jego uśmiech < 3
zajebiste :) zapraszam do mnie jeszcze dzis dodam nowy rozdział :) a i czekam na nastęne twoje :)
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection07.blogspot.com/
Pięknyy imagin <3
OdpowiedzUsuńjakie slodziutka koncowka ;33 ps. ja za pare dni ide roznosic ulotki,ahahaha xd
OdpowiedzUsuńps. swietne ;3
@ShowTimeBaby18
bardzo fajny imagi uwielbiam wasze imaginy wchodze tu codziennie tak trzymać dziewczyny!!!:)
OdpowiedzUsuńKURWAKURWAKURWA. CUDOWNY ♥
OdpowiedzUsuńświetne :) oby tak dalej <3
OdpowiedzUsuńBOSKIE <3 pisz więcej takich imaginów. ;3 ajemninja . x
OdpowiedzUsuńale fajny
OdpowiedzUsuńŚwietny jak każdy <3
OdpowiedzUsuń