Imagine Niall

Niall .

Przyjaźnisz się ze wszystkimi 1D, ale większą sympatią darzysz Niall`a. Od jakiegoś czasu czujesz do niego coś więcej niż przyjaźń. Oczywiście nie powiedziałaś mu tego, bo nie chciałaś niszczyć waszej znajomości .

Były twoje urodziny. Wszyscy złożyli ci życzenia. Oprócz Niall`a. Było ci strasznie przykro. Postanowiłaś, że pójdziesz tam, gdzie zawsze przesiadywałaś, gdy było ci smutno. Było to magiczne miejsce. Kochałaś tam siedzieć.  Małe jeziorko, otaczała piękna zielona przestrzeń. Zawsze siadałaś przy brzegu, pod dużym drzewem. Tak samo zrobiłaś w urodziny. Siedziałaś i rozmyślałaś o wszystkim. Nagle usłyszałaś cichy śpiew i dźwięki gitary. Wychyliłaś się zza drzewa i, próbowałaś dostrzec kto tam jest. Zobaczyłaś blondyna. Tak, to Niall. Próbował napisać jakąś piosenkę, bo ciągle podśpiewywał po kawałku, i zapisywał coś na kartce. Po 30 minutach, chłopak wstał i poszedł gdzieś. Ty również postanowiłaś już pójść. W domu położyłaś się na łóżku i oglądałaś filmiki, na których wygłupiałaś się z Niall`em. Po chwili, do twojego pokoju weszła mama i powiedziała, że dzwonił Niall i prosił, abyś przyszła do niego. Ty nie byłaś w humorze, ale bardzo chciałaś go zobaczyć. Ubrałaś się i wyszłaś. Weszłaś bramką na ogród i na chodniku zobaczyłaś kartkę z napisem ` Jestem za domem ` . Zaczęłaś iść w danym kierunku. Wychyliłaś się zza domu i zobaczyłaś, że na ławce siedzi Niall z gitarą. Zmierzałaś w jego stronę i patrzyłaś na niego uważnie. Chłopak wstał i popatrzył na ciebie. `usiądź` powiedział, po czym ty usiadłaś, a on zaczął grać i śpiewać .

If I’m louder, would you see me?
Would you lay down in my arms and rescue me?
Cause we are the same
You save me 
when you leave it’s gone again

 Nie wiedziałaś co powiedzieć.

- Kocham cie – powiedział Niall patrząc ci głęboko w oczy, po czym wasze usta złączyły się w pocałunku

- To jest najlepszy prezent, jaki dostałam. – powiedziałaś szczęśliwa .