Niall * część trzecia * ( poprzednie części niżej : > )
Impreza
była świetna. Dobrze się bawiłaś, w szczególności z Niall`em. Tańczyliście,
śmialiście się i piliście. Właśnie. Piliście. Ty lekko przesadziłaś, i mówiłaś
za dużo.
-
Niaaaaaall. Kocham cię słońce moje. Cieszę się, że na ciebie wtedy wpadłam. Poznałam
mojego skarba ! – mówiłaś przy wszystkich.
-
( T.I. ) chyba za dużo dzisiaj wypiłaś. Chodź na górę spać. – powiedział Niall.
Zaniósł
cię na rękach na górę, bo sama wejść byś nie dała. Położył cię na łóżku, okrył cię kołdrą i już
zamierzał wyjść, ale nie pozwoliłaś mu i powiedziałaś, że nie zaśniesz, jeżeli
się nie położy koło ciebie. Chłopak wrócił, i położył się obok ciebie. Przykryłaś
go kołdrą, wtuliłaś się w niego i zasnęłaś. Na drugi dzień, wstałaś z ogromnym
bólem głowy. Zeszłaś na dół i zorientowałaś się, że jest 1 po południu . Obeszłaś
każde pomieszczenie w domu i nikogo nie było. Została ci kuchnia. Weszłaś do
niej i zobaczyłaś, że Niall robi kanapki. Usiadłaś na krześle nic nie mówiąc.
-
Część. – powiedział z uśmiechem blondyn – zapewne boli cię głowa, proszę. Tu
masz tabletkę. Połknij, a później jedź kanapki.
-
Dzięki. – połknęłaś lek, i zabrałaś się za jedzenie.
Po
chwili do domu wparowała reszta zespołu.
-
Ooo ! ( T.I.) ! Nareszcie wstałaś. Pamiętasz coś z wczoraj ? – zapytał Zayn.
-
A jest coś, co powinnam pamiętać – zapytałaś lekko przerażona .
-
Jak możesz nie pamiętać, że wyznawałaś miłość Niall`owi ? – zapytał Harry przeżuwając
kawałek kanapki.
-
Co ? – powiedziałaś oburzona – To nie możliwe.
-
Możliwe, możliwe. Później go nie chciałaś pościć i musiał z Tobą leżeć, dopóki
nie zaśniesz – zaśmiał się Lou.
-
Niee dopóki. Został z nią przecież całą noc – powiedział Zayn.
Zobaczyłaś
kontem oka jak Niall gestykulując pokazywał Zayn`owi że by się zamkną.
-
Boże.. Ale ja jestem idiotką.. Nawaliłam się, i gadałam o wszystkim.. Ja już
pójdę do hotelu.
Wstałaś
i już chciałaś wyjść, ale blondyn podbiegł do ciebie, i prosił abyś została.
Nie za bardzo chciałaś tam zostać. Zrobiłaś z siebie totalną idiotkę. Tak
ogólnie, to mówiłaś prawdę. Zakochałaś się w Niall`u. Jeszcze jak go nie
poznałaś, to najbardziej podobał ci się z całego zespołu. No ale przecież nie
mogłaś powiedzieć chłopakom, że wczoraj mówiłaś prawdę.
Chłopak
długo cię namawiał, ale nie dał rady. Poszliście na kompromis, i zgodziłaś się
aby cię odprowadził. Wracając rozmawialiście o wszystkim . Gdy staliście pod
hotelem Niall zadał ci pytanie, które totalnie cię zamurowało.
-
( T.I. ) to co wczoraj mówiłaś, to .. To prawda ? – mówił bawiąc się palcami ze
spuszczoną głową.
-
Wiesz, pogadamy następnym razem, bo boli mnie głowa i nie kontaktuje – skłamałaś.
Nie
wiedziałaś co mu powiedzieć. Musiałaś się nad tym wszystkim zastanowić.
-
Nie mogę go kochać. Nie mogę. To jest nie możliwe ! On jest sławny, ja nie !
Muszę zapomnieć. Za niedługo będę musiała wrócić do kraju ! – mówiłaś cicho
sama do siebie, kierując się w stronę wejścia do hotelu.
by Alex
CDN : > jutro kolejna część ^^
Ale fajny imagin . Czekam na następne ! :)
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńGenialny >3 Czekam na następny *.*
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz! już się następnej części nie mogę doczekać ♥
OdpowiedzUsuńpoprostu to jest świetne... czytałam to tak jakbym sama to przeżywała, a chciałabym :P
OdpowiedzUsuń