środa, 9 maja 2012


Niall * część trzecia * ( poprzednie części niżej : > )

Impreza była świetna. Dobrze się bawiłaś, w szczególności z Niall`em. Tańczyliście, śmialiście się i piliście. Właśnie. Piliście. Ty lekko przesadziłaś, i mówiłaś za dużo.
- Niaaaaaall. Kocham cię słońce moje. Cieszę się, że na ciebie wtedy wpadłam. Poznałam mojego skarba ! – mówiłaś przy wszystkich.
- ( T.I. ) chyba za dużo dzisiaj wypiłaś. Chodź na górę spać. – powiedział Niall.
Zaniósł cię na rękach na górę, bo sama wejść byś nie dała.  Położył cię na łóżku, okrył cię kołdrą i już zamierzał wyjść, ale nie pozwoliłaś mu i powiedziałaś, że nie zaśniesz, jeżeli się nie położy koło ciebie. Chłopak wrócił, i położył się obok ciebie. Przykryłaś go kołdrą, wtuliłaś się w niego i zasnęłaś. Na drugi dzień, wstałaś z ogromnym bólem głowy. Zeszłaś na dół i zorientowałaś się, że jest 1 po południu . Obeszłaś każde pomieszczenie w domu i nikogo nie było. Została ci kuchnia. Weszłaś do niej i zobaczyłaś, że Niall robi kanapki. Usiadłaś na krześle nic nie mówiąc.
- Część. – powiedział z uśmiechem blondyn – zapewne boli cię głowa, proszę. Tu masz tabletkę. Połknij, a później jedź kanapki.
- Dzięki. – połknęłaś lek, i zabrałaś się za jedzenie.
Po chwili do domu wparowała reszta zespołu.
- Ooo ! ( T.I.) ! Nareszcie wstałaś. Pamiętasz coś z wczoraj ? – zapytał Zayn.
- A jest coś, co powinnam pamiętać – zapytałaś lekko przerażona .
- Jak możesz nie pamiętać, że wyznawałaś miłość Niall`owi ? – zapytał Harry przeżuwając kawałek kanapki.
- Co ? – powiedziałaś oburzona – To nie możliwe. 
- Możliwe, możliwe. Później go nie chciałaś pościć i musiał z Tobą leżeć, dopóki nie zaśniesz – zaśmiał się Lou.
- Niee dopóki. Został z nią przecież całą noc – powiedział Zayn.
Zobaczyłaś kontem oka jak Niall gestykulując pokazywał Zayn`owi że by się zamkną.
- Boże.. Ale ja jestem idiotką.. Nawaliłam się, i gadałam o wszystkim.. Ja już pójdę do hotelu.
Wstałaś i już chciałaś wyjść, ale blondyn podbiegł do ciebie, i prosił abyś została. Nie za bardzo chciałaś tam zostać. Zrobiłaś z siebie totalną idiotkę. Tak ogólnie, to mówiłaś prawdę. Zakochałaś się w Niall`u. Jeszcze jak go nie poznałaś, to najbardziej podobał ci się z całego zespołu. No ale przecież nie mogłaś powiedzieć chłopakom, że wczoraj mówiłaś prawdę.
Chłopak długo cię namawiał, ale nie dał rady. Poszliście na kompromis, i zgodziłaś się aby cię odprowadził. Wracając rozmawialiście o wszystkim . Gdy staliście pod hotelem Niall zadał ci pytanie, które totalnie cię zamurowało.
- ( T.I. ) to co wczoraj mówiłaś, to .. To prawda ? – mówił bawiąc się palcami ze spuszczoną głową.
- Wiesz, pogadamy następnym razem, bo boli mnie głowa i nie kontaktuje – skłamałaś.
Nie wiedziałaś co mu powiedzieć. Musiałaś się nad tym wszystkim zastanowić.  
- Nie mogę go kochać. Nie mogę. To jest nie możliwe ! On jest sławny, ja nie ! Muszę zapomnieć. Za niedługo będę musiała wrócić do kraju ! – mówiłaś cicho sama do siebie, kierując się w stronę wejścia do hotelu.
                                                                                                              by Alex

CDN : >    jutro kolejna część ^^

5 komentarzy:

  1. Ale fajny imagin . Czekam na następne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny >3 Czekam na następny *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie piszesz! już się następnej części nie mogę doczekać ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. poprostu to jest świetne... czytałam to tak jakbym sama to przeżywała, a chciałabym :P

    OdpowiedzUsuń